Jak uderzać w struny ukulele? Popularne bicia na ukulele

Jak uderzać w struny ukulele? Popularne bicia na ukulele

Osoby, które dopiero uczą się grać na ukulele, często borykają się z problemem tego, jak dokładnie uderzać w struny. Tak samo jak na gitarze? A może obowiązują tutaj zupełnie inne zasady?

Warto rozpocząć od tego, że bicia są zapisywane w bardzo prosty sposób, który jednocześnie pokazuje, w jaki sposób osoba grająca musi wykonać ruch struną. Jeśli strzałka skierowana jest w górę, oznacza to, że strunę musimy uderzyć od dołu. Jeśli jest ona skierowana w górę - przeciwnie. A jakie są główne rodzaje bić z wykorzystaniem tego instrumentu?

Bicie reggae

Bez wątpienia cieszy się ono bardzo dużą popularnością, jednak jest o wiele trudniejsze niż polecane zwłaszcza początkującym adeptom ukulele, bicie harcerskie. Co ważne, różnice dotyczą nie tylko praktycznej części gry, ale i zapisu. Tutaj dodatkowo pojawiają się nawiasy, które sprawiają, że opis przykładowego bicia reggae może wyglądać następująco: (↓)(↑)↑↑.

Nawias można - w pewnym uproszczeniu - wziąć za bicie struny z szarpnięciem. Dla wielu osób może to być na początku problematyczne, no bo jak ją szarpnąć? Jest kilka różnych metod, które można próbować dopasować do swoich preferencji.

Można szarpnąć lekko strunę opuszką palca, paznokciem - tutaj w zależności od tego, czy w górę, czy w dół - kciukiem lub palcem wskazującym, a najbardziej wytrawni bez trudu będą umieć wykonać szarpnięcie w dół kciukiem.

Co zapewnia ta cała gimnastyka z wykorzystaniem naszych dłoni i palców? Szybko przekonacie się sami, ale w dużym skrócie rzecz ujmując, wyrazisty, dobrze dobrany do utworu dźwięk, który świetnie można modulować, tworząc w ten sposób niesamowity nastrój i na nowo kreując nawet utwory, które prawie wszyscy znamy.

Zasady, jakie obowiązują przy tej technice, dobrze obrazuje poniższy film, jaki Wam załączam. Bez wątpienia jest to bardzo atrakcyjny styl grania na ukulele, jednak jeśli dopiero rozpoczynacie swoją przygodę z tym instrumentem, to może byłoby lepiej zacząć od nieco prostszych technik?

Bicie wyspiarskie

To jedna z podstawowych technik, z którą bez trudu powinniście poradzić sobie już po kilku godzinach z ukulele. Nie ma tutaj zbyt dużego skomplikowania ani złożonych zapisów. Mamy tradycyjne strzałki w górę i w dół. Jako że jest to jedna z podstawowych technik, zachęcam Was do zapoznania się z tym materiałem, gdzie opowiadałem o tym, jak najlepiej zacząć swoją przygodę z tym niezwykłym instrumentem.

Bicie na ukulele - pozostałe techniki

Pytanie o to, jak szarpać struny na ukulele przewija się przez wyszukiwarkę internetową tak samo często jak pytania o to, jakie są rodzaje bić na tym instrumencie. Wielu osobom wydaje się, że tak mały instrument nie ma zbyt wiele do zaoferowania.

Jest to niezgodne z prawdą. Z ukulele można wykrzesać całą wielką plejadę dźwięków i akordów. Wiele zależy oczywiście od umiejętności „grajka”, ale dużą rolę odgrywa też wybór odpowiedniego instrumentu. Dla spokojniejszych muzycznie dusz wystarczy klasyczne ukulele, ale jeśli lubicie trochę zamieszać, to na pewno warto zastanowić się nad ukulele elektrycznym.

Jakie inne rodzaje bicia na ukulele warto poznać? Z mojego kanału na YouTube możecie doszkolić się m.in. w klasycznym biciu harcerskim, które czasem mylnie uznaje się za bicie wyspiarskie. Owszem, na pierwszy rzut oka są podobne, ale różnice między nimi potrafią być dość znaczące.

Warto też znać bicie szybkie dzielone, a także bicie na dwa i bicie na trzy. Każde bicie ukulele wnosi do Waszej gry bardzo dużo indywidualności i charakteru. Każdy może zagrać jakiś utwór w taki sposób, aby był on poprawny.

Sztuką jest dodanie mu własnego wyrazu, wydobycie z niego tych najciekawszych smaczków. Poprawnie zagrane kawałki prędzej czy później stają się nudne, odtwórcze. A gdyby tak spróbować zagrać jakąś ważną na przykład dla ważnej dla Ciebie osoby w zupełnie inny sposób.

Właśnie dzięki różnym technikom bicia ukulele jest to jak najbardziej wykonalne. Nie zawsze jest to bardzo proste, ale zdecydowanie warto się przyłożyć, prawda?